Jechał sobie rolnik młody,
gdy zobaczył miłść swą,
ta mu buzi słodko dała i do swej chaty poleciała,
ucieszony i radosny na swe pole wned zajechał,
prace skończył niczym swit.,
Potem zabrał swą małżonkę ,
na przejażdżke swym traktorkiem,
ta zdumiona swym chłoptasiem,
dała buzi jeszcze raz,
teraz, razem swym kombajnem, koszą pola lada świt,
Swoje plony se zbierają i na papier przelewają,
potem do kina sobie jadą małym busem lada świt,
oglądaja kino akcji,
teraz,razem,zawsze już...
Komentarze